niedziela, 23 września 2012

Uroki jesieni

Tydzień temu dostałam od Taty wiadro jabłek. Nie znam się za bardzo, ale są to dwa gatunki, jedne tzn. "smalcówki", a druga odmiana jakaś zimowa. Ja jestem "jabłkożercą", ale te nie smakują mi, bo są albo za kwaśne, albo za twarde, ale oczywiście nie mogą się znarnować. Wymyśliłam zatem dwa proste sposoby wykorzystania owoców.

1. Racuszki z jabłkami (na zsiadłym mleku)

2. Marmolada jabłkowa z ryżem